Na drodze ku większej prostocie modlitwy niezawodnym przewodnikiem jest św. Jan od Krzyża (1542-1591).
Kiedy nazywamy go mistrzem upraszczania modlitwy, czyż nie wskazujemy na ważny aspekt jego zadania wobec Kościoła?
Jan bowiem naucza, byśmy na modlitwie byli mniej gadatliwi, mniej aktywni, a nade wszystko rezygnowali z poziomu „zmysłowego”, emocjonalnego, na rzecz odnajdywania głębszych pokładów, które on nazywa „duchem”.
Tam przestajemy kierować się naszymi uczuciami, które z natury są kapryśne i zmienne.
Przejście z poziomu zmysłów na poziom ducha nazywa się „nocą zmysłów”.
W niej dokonuje się przejście od medytacji do kontemplacji.
W języku Jana od Krzyża medytacja jest modlitwą czynną, w której zgłębiamy tajemnice wiary, rozmawiamy z Panem, czyli krótko mówiąc korzystamy z władz naszej duszy.
Kontemplacja zaś jest modlitwą bardziej milczącą, w której stajemy ogołoceni wobec pełnego miłości Bożego spojrzenia i pozwalamy, aby ono nas przenikało.
Tutaj w miejsce słów wchodzi milczenie i zasłuchanie.
Opis pochodzi od Wydawcy.
Autor | Stinissen Wilfrid OCD |
Wydawnictwo | Karmelitów Bosych |