Jedyna instrukcja obsługi, którą naprawdę musisz przeczytać!
Ksiądz Piotr Pawlukiewicz jak nikt inny potrafił poruszyć słowem, dotykając najodleglejszych zakamarków naszych serc.
Teraz, w nigdy nie publikowanych, bardzo osobistych tekstach, z lekkim przymrużeniem oka bierze na warsztat najważniejsze dla nas tematy.
Miłość, wolność, cierpienie, nadzieja – wszyscy używamy tych słów, ale czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad ich znaczeniem?
Czy potrafimy nazwać uczucia, z którymi musimy się mierzyć?
Czy potrafimy kochać i rozumiemy, dlaczego dotyka nas cierpienie?
Co tak naprawdę daje nam siłę? Kim jest Bóg i dlaczego warto dla Niego zwariować?
„Jesteście rozsądnymi ludźmi, a przecież, na litość boską, na mszy klękacie przed białym chlebkiem. (...)
Potem ja z tym białym chlebkiem przechodzę przez kościół i kładę go wam na język. Wy zamykacie oczy i robicie taką poważną minę.
Zwariowaliście?
Albo inny przykład: przynosicie swoje dzieci do kościoła, a my, księża, polewamy je wodą z buteleczki.
Wy się na tę okazję odświętnie ubieracie.
Co więcej, czytamy na mszach w kółko tę samą jedną książkę.
Ja ją jeszcze całuję.
Przecież to jest wariactwo.
Totalna głupota.
Warto byłoby mszę świętą zaczynać od słów: „Pan z wami, wariatami". „I z duchem twoim, idioto".
I tu nie ma powodu do obrazy.
Dobry chrześcijanin jest dla świata głupi.”
fragment książki.
Opis pochodzi od Wydawcy.
Autor | Pawlukiewicz Piotr |
Wydawnictwo | Znak |