Hołownia nie należy do tych, co "patrzą na prawo, patrzą na lewo.
A patrząc - widzą wszystko oddzielnie, że dom..., że Stasiek..., że koń..., że drzewo...".
Hołownia pisze o bezdomnych, o dobrej zmianie, o ministrze Waszczykowskim, o papieżu Franciszku, księdzu Międlarze i biednych jak mysz kościelna księżach, o uchodźcach, misjonarzach, Helenie Kmieć, o tym, co ("oddzielnie") codziennie widzimy. Każdy felieton, jak zapis sejsmografu, pokazuje, że we wszystkich sytuacjach i sprawach zawsze jest miejsce na miłość.
Książka absolutnie nie nabożna, jest ewangeliczną książką o miłości.
Opis pochodzi od Wydawcy.
Autor | Hołownia Szymon |
Wydawnictwo | WAM Kraków |